czwartek, 24 stycznia 2013

32 - Harry Style nigdy się nie poddaje

*Niall*
"Jeżeli jest już wszystko w porządku to odwal się od Emilie" te słowa ciągle krążyły mi w głowie, nie wiem jak on mógł mi to powiedzieć. Przyznam szczerze że ostatnio miałem gorsze dni, sam już nie wytrzymuję, a jeżeli teraz Emilie miałoby zabraknąć to nie wiem czy wytrzymam, jest naprawdę ważna dla mnie. Nie traktuję jej jako nikogo więcej niż przyjaciółkę, jest moją siostrą, której nigdy nie miałem, Harry nie ma o co się martwić, dziwie się że jest o mnie zazdrosny i widzi we mnie konkurencję. Był już wieczór. siedziałem z Zaynem w pokoju, Em i Hazz jeszcze nieprzyszli.
- Nie przejmuj się, Harry może sobie pogadać, ale nawet gdyby była taka sytuacja w co wątpię że Harry zakaże jej rozmawiać z tobą to ona go nie posłucha, ona cie nie zostawi, dla niej przyjaciele są ważni.
- Ale ja nie chcę psuć tego co jest między nimi.
- Harry sam to zepsuje jeżeli będzie kazał jej wybierać.
Po chwili do pokoju wszedł Lou i oznajmił że idziemy na imprezę. Nie chciałem iść, ale Zayn mnie namówił. Szybko się przebraliśmy, taksówka zawiozła nas do pobliskiego klubu. Byłem tylko ja, Lou, Zayn i Liam, nasze zakochańce się jeszcze nie pokazali. W klubie było pełno ludzi, na szczęście nikt nas nie poznał. Wmieszaliśmy się w tłum. Usiedliśmy przy jednym ze stolików. Alkohol lał się litrami. W pewnym momencie urwał mi się film.

*Emilie*
Pogodziłam się z Harrym, jestem ciekawa na jak długo. Kocham go i nie chcę niczego psuć. Byłam zmęczona, więc poszłam się położyć. Gdy prawie zasnęłam usłyszałam hałasy z dołu, oznaczało to tylko to że wrócili z imprezy. Po chwili do pokoju wszedł Zayn i Niall, zapalili światło, usiadłam na łóżku.
- Jak było? - spytałam.
- Dobrze, ale Niall trochę przesadził - odpowiedział mi Zayn.
- Przesadziłem? - powiedział Niall przewracając się. Wstałam i chciałam pomóc mu wstać, ale lekko mnie odepchnął - lepiej do swojego Harolda idź.
- Niall, o co ci chodzi?
- Musisz to robić? Musisz? - wrzasnął.
- Co robić? Niall, proszę wyjaśnij mi to.
- Próbowałem, chciałem zapomnieć o wszystkim, o tym wszystkim co przeszedłem, zacząć od nowa bez ciebie, ale nie potrafię, przepraszam...
- Niall, do jasnej cholery o czy ty mówisz!?
- O Harrym! On nie akceptuje że się przyjaźnimy, kazał mi się od ciebie odwalić. Emilie, ja nie chcę cię stracić.
- Ale czy ktoś powiedział że mnie stracisz? - kucnęłam obok niego i się do niego przytuliłam - pogadam sobie jutro z Harrym, dzisiaj się nigdzie nie wybieram. Zayn pomóż mi go podnieść, sama nie dam rady.
Zayn mi pomógł, Niall po chwili zasnął.
- Co zamierzasz zrobić?
- Nie mam pojęcia, albo Harry zaakceptuje że przyjaźnię się z Niallem i że mam różnych przyjaciół, albo nie będzie już nas, innego rozwiązania nie widzę. Ale mam pewien plan, o ile tak to można nazwać.
- Plan?
- On nie może się tak zachowywać, jak kiedyś nie będziemy razem to nie może tak traktować innych dziewczyn, trzeba go czegoś nauczyć.
*
Gdy się obudziłam nie było nikogo w pokoju, zeszłam na dół, wszyscy siedzieli w kuchni przy stole i zamulali.
- Heej! - krzyknęłam, lekko musnęłam usta Harrego i przytuliłam każdego po kolei. Usiadłam pomiędzy Harry'm a Niallem, tylko tam było miejsce.
- Co dzisiaj robimy? - zapytał Liam.
- Możemy iść pozwiedzać okolicę - zaproponował mój braciszek.
- Ja jestem za! - krzyknęłam.
- Okej, za godzinę widzimy się w salonie - wszyscy poszli na górę się przebrać, ja na spokojnie zjadłam śniadanie i również poszłam się przebrać.
- Głodny jestem! - Niall marudził już od jakiś 20 minut, zwiedzaliśmy od jakiś 2 godzin, dziwiłam się że tyle wytrzymał.
- Mam batona jak chcesz - powiedziałam i wygrzebałam z torebki Twix'a.
- Dziękuuję! - powiedział i rzucił się na mnie, Harry dziwnie na niego spojrzał.
- Niall, możemy zamówić słówko? - spytał Harry.
- Pewnie.
Oni poszli przodem, wiedziałam że nie wyniknie nic z tego dobrego.

*Harry*
- Co ja ci kurwa mówiłem?
- Pogadać sobie możesz Harry, Emilie jest moją przyjaciółką, przyjaciół się nie zostawia, od przyjaciół nie można tak po prostu się odwrócić. Ty może byś tak zrobił, ale ja na pewno nie. Ja cię tylko ostrzegam, nie próbuj mnie odsunąć od Emilie.
- Grozisz mi? - zaśmiał się.
- Nie, ja cię tylko ostrzegam.
- Oj Niall, ty mnie jeszcze nie znasz. Emilie odsunie się od ciebie szybciej niż myślisz.
Co on sobie myśli? Będzie mnie straszył że Emilie się ode mnie odsunie? Wczoraj sobie wszystko wyjaśniliśmy. Zobaczymy co ten blondynek planuje, Harry Style nigdy się nie poddaje.

___________________________________________________________________
Zapewne wszyscy spodziewali się dłuższego rozdziału.
Ostatnio nie mam czasu pisać. Może w weekend coś uda mi się napisać. 
Co powiecie na małe zamieszanie w opowiadaniu? Nie chodzi mi to o wypadek czy coś, tylko trochę namieszać w życiu bohaterów. Co Wy na to? 

12 komentarzy:

  1. Co za skurwiel! Przepraszam za słownictwo, ale po prostu szlak mnie trafia, kiedy czytam to co siedzi w głowie Harry'ego.
    Jego całkiem pojebało! Nie ma prawa zabraniać Niall'owi przyjaźnić się z Emilie! On naprawdę czuje się tak niedowartościowany, że boi się iż Nialler odbije mu dziewczynę? Bez jaj!
    Mam wrażenie, że Em w niedługim czasie naprawdę go rzuci i bardzo dobrze by zrobiła! Zasługuje na kogoś lepszego niż koleś który jest o wszystkich zazdrosny.
    Czekam na następny ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem za!! Kłótnie ^_^ I zgadzam sie z ta powyżej ale wole nie wypowiadać tych pierwszych słow :D
    NIALL!!

    Pozdrooo ;**

    Martusia;**

    OdpowiedzUsuń
  3. Dokładnie, Harry zachowuje się okropnie...:( jestem zła na niego!! ;p Rozdział Świetny, czekam z niecierpliwością na następny :* Pozdrawiam Asiek :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Jezuu, zajebisty!
    Hazza jest straszny w stosunku do Nialla jestem tylko ciekawa co Amy z tym zrobi :)
    Jestem zajebiście ciekawa co dalej XD
    Czekam :)Xx

    OdpowiedzUsuń
  5. Rozdział jest shduiidsokcwo <33
    Jeżeli po tej kłótni będzie nadal z Harry'm to jestem za xD
    Nie powiem, ale dziwi mnie zachowanie Hazz ;o
    Ale i tak w tym twoim opowiadaniu przyzwyczaiłam się bardziej, że ona jest z Hazza, więc chyba trudno będzie mi się przestawić ..xd ;/
    Czekam z niecierpliwością na kolejny ;)
    Kocham Cię i twojego bloga <33 ;**

    OdpowiedzUsuń
  6. Zostałaś nominowana do Libersty Adward.
    Więcej dowiesz się na:
    http://i-cant-breathe-without-you.blogspot.com/p/libster-adwards.html

    OdpowiedzUsuń
  7. rozdział jest cuudowny ! co ten Styles odwala ?! oby Niall i Emilie nadal się przyjaźnili ;)
    [http://slowa-nic-nie-znacza.blogspot.com/]

    OdpowiedzUsuń
  8. zamówić słówko? chyba zamienić słówko ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. świetny , czekam na nn ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sorry, nie każdy jest idealny, dzięki za zwrócenie uwagi i przepraszam za błąd

      Usuń
  10. Rozdział genialny ! Tylko proszę niech już wszystko będzie dobrze okk ? : D Szybko dodawaj nn , czekam z niecierpliwością ! Kaśka . xoxo <3 : )

    OdpowiedzUsuń